.
Niektórzy ludzie są z natury, szczerze zabawni. Sprawiają, że się uśmiechamy, a czasem śmiejemy. Może się to wydawać proste, ale to wymagająca sztuka, a ludzie, którzy potrafią to robić tak dobrze, są godni podziwu. Dla muzyków działających na poziomie Stefano Bollaniego czy Iiro Rantali humor nie ma nic wspólnego z tanim śmiechem poprzez porażki, chodzi raczej o to, jak zaskakują nas – i siebie nawzajem – pokazując nam coś niespójnego lub zwariowanego w muzyce. Nigdy się z nich nie śmiejemy, zawsze razem z nimi. Mogą pokazywać nam nową perspektywę, sprytny szczegół, który wcześniej ledwie został zauważony, oświetlając jakieś nieoczekiwane połączenie lub kąt. Znikąd aria może zostać nagle uzupełniona o akompaniament fortepianu, pianiści mogą wziąć motyw i przetransponować go do jakiejś odległej tonacji, lub użyć swojej błyszczącej, zwinnej pianistyki, aby skomentować i oświetlić temat. Ci dwaj muzycy czczą oryginał, ale decydują się dać nam go w innej postaci. Czasami może to przerodzić się w grę w chowanego, ale są to humoryści, którzy szanują swoje źródła i świetnie je wykorzystują. Gdyby zrobili inaczej, nie tylko pozostawiłoby to zły smak, ale byłoby to również całkowicie niezgodne z ich charakterem.
Lista utworów:
1 Prelude La Traviata
2 Caruso
3 All'inizio
4 Musetta Waltz
5 June
6 Va, Pensiero
7 Te Voglio Bene Assaje
24h
Weather Report na samym początku ich bogatej, kolorowej kariery. Zarejestrowany 3 września 1971 roku w Berlinie występ to nieskrępowane niczym fusion, wyrosłe z doświadczeń gry z Milesem Davisem i wyniesione na zupełnie nowy poziom. Sensacyjna lektura obowiązkowa dla każdego fana gatunku. Pierwszy raz oficjalnie na CD i podwójnym winylu!
Weather Report to ikona jazz-rocka. Dowodzona przez pianistę Joe’ego Zawinula grupa zostawiła trwały ślad w historii muzyki za sprawą rewolucyjnego brzmienia i kreatywności tworzących ją muzyków. W swojej twórczości łączyli jazzową finezję, rockową moc i latynoską energię, zapisując się w pamięci słuchaczy na całym świecie roztańczonym „Birdland” z albumu „Heavy Weather” (1977). Zanim jednak zawędrowali na szczyty list przebojów, na kariery przełamywali wszelkie konwenanse i granice fusion. „Live in Berlin 1971” to fascynujący obraz z tego okresu. Rozbudowane, swobodne formy pełne solowych i zbiorowych improwizacji – w tym „Directions” wykonywane przez Zawinula jeszcze z Milesem Davisem czy „Moto Grosso Feio” z solowego albumu Wayne’a Shortera o tym samym tytule. A do tego trzech gości specjalnych: Alan Skidmore, Eje Thelin i John Surman, których energiczne solówki doskonale uzupełniają kaskady elektrycznego piana Zawinula i saksofonowe kadencje Shortera. Brzmienie i energia tamtego wieczoru są trudne do odnalezienia gdzie indziej.
„Live in Berlin 1971” ukaże się 27 października 2023 roku, zarówno w formie albumu 2CD (z pełnym zapisem występu), jak i jako limitowana edycja 2LP. Winyl dostępny będzie w trzech wariantach: jako czarny LP oraz dwie wersje kolorowe – jedna dostępna via GAD Records, druga w oficjalnym sklepie Weather Report. Materiał powstał w ramach cyklu jazzowych workshopów organizowanych na zlecenie rozgłośni NDR z Hamburga. Płycie towarzyszy tekst napisany przez utytułowanego niemieckiego dziennikarza Wolfa Kampmanna, autora książek i znawcę europejskiego jazzu. Album ukazuje się w ramach współpracy partnerskiej między świętującym piętnastolecie wydawnictwem GAD Records i grupą Weather Report.
Joe Zawinul – ep, p
Wayne Shorter – ts, ss
Miroslav Vitouš – b
Alphonse Mouzon – dr
Dom Um Romão – perc
Eje Thelin – tb
Alan Skidmore – fl, ss, ts
John Surman – ss, cl, bs
Lista utworów:
LP 1
1. I Would Like to Tell
2. Early Minor
3. Fire Fish
4. Early Minor (reprise)
5. Directions
6. Morning Lake
7. Waterfall
LP 2
1. Umbrellas
2. Orange Lady
3. Dr Honoris Causa
4. Eurydice
24h
Sensacyjny materiał z 1986 roku! Niezwykle energetyczna, spontaniczna sesja nagraniowa pełna brawurowych szaleństw sekcji rytmicznej oraz szlachetnych solówek Luboša Andršta i Martin Kratochvíla. Album, który Jazz Q powinno wydać jako kolejny po LP „Hvězdoň”.
1986 roku Martin Kratochvíl nie tylko ciągle koncertował z Jazz Q, ale coraz więcej czasu spędzał w swoim studiu nagraniowym, przygotowując na zamówienie muzykę ilustracyjną. Stawiał na stylistyczną swobodę, dopasowując się do rozmaitych zleceń. Pisał do filmów fabularnych, animacji, ale też reklam, idealnie wpasowując się w różnorodne oczekiwania zamawiających – jednocześnie wciąż pozostając sobą. Nie inaczej było w wypadku czesko-brytyjskiego dokumentu o sportowcach święcących wówczas triumfy na światowej arenie i całej czeskiej szkole tenisa w ogóle. Muzyka do tej produkcji powstała w… jeden dzień, podczas intensywnej, pełnej spontaniczności sesji nagraniowej z udziałem doskonałych muzyków z Czech i Słowacji. Jak sam lider przyznał po latach – mógł się poczuć jak Miles Davis nagrywający muzykę do „Windy na szafot”! Powstał materiał, który znacznie wykracza poza typowe ramy twórczości ilustracyjnej: to solidna porcja błyskotliwego fusion, z wyraźnie zarysowanymi tematami i rozwijającymi je partiami solowymi. Najbardziej organiczna płyta w całej historii Jazz Q.
Materiał zebrany na płycie „Tennis” pochodzi z oryginalnych taśm z archiwum Martina Kratochvíla. W książeczce krótki szkic kompozytora o okolicznościach powstania nagrań – po czesku, angielsku i polsku.
Lista utworów:
1. Smash
2. Moonball
3. Topspin
4. Matchpoint
5. Lob
6. Deuce
7. Grand Slam
8. Tiebreak
BONUS TRACKS
9. Half Volley
10. Setball
11. Overhead
24h